Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.

129 - Oj, mamo, no... nie, mamo... daj spokój, co[ ty... - mamrotaB. Znowu mówiBa ciocia Zyta, a Pete sBuchaB i piegi ciemniaBy mu coraz bardziej. - Nie, no, mamo... nie! Ju|, mamo, dobra? No, ju| daj spokój, co[ ty... To ja powinienem zadzwoni do ciebie i zrobiBbym to, ale dopiero dzi[ rano naprawili telefon. - Nie, to nie byB kabel, to... - zajknB si spBoszony, a pózniej, nie spuszczajc wzroku z babci dokoDczyB - ...to byBo co[ z aparatem, ale ju| jest w porzdku, nawet nie trzeszczy, prawda? Babcia zBo|yBa rce jak do modlitwy, podparBa nimi brod, u[miechaBa si i patrzyBa na Petego z wdziczno[ci. SkoDczyB rozmow, odBo|yB sBuchawk i przez chwil tpo patrzyB w aparat. Wreszcie pokrciB gBow, co[ mu si w niej nie mie[ciBo. - {eby matka przepraszaBa syna... - powiedziaB cicho. - Czy[ ty oszalaB, Pete? - obruszyBa si moja babcia. - To czBowiek przeprosiB czBowieka! WyjB z torby bochenek chleba, urwaB wielki kawaB, ugryzB i z peBnymi ustami zapytaB. - Babciu, mog przylepk? - Jeste[cie naprawd dobrze wychowanymi dziemi! - ucieszyBa si nasza babcia. - Owszem, Pete, mo|esz. Moi rodzice wyjechali przed zmierzchem. Wszyscy stali[my na ganku, machajc im na po|egnanie. Moja mama wychyliBa si przez okienko samochodu, miaBa podkr|one oczy, ale byBa umalowana, rude wBosy, puszyste po myciu, ukBadaBy jej si wokóB twarzy, wygldaBa tak [licznie, |e babcia, kiedy ju| odjechali, spojrzaBa na mnie, roze[miaBa si i powiedziaBa: - Ja si naprawd nie dziwi Aleksemu, a ty, Melu? - Oj, babciu...! - wtrciB si Pete. - Oj, babciu...! - powtórzyBam za nim. WygldaBo na to, |e skoDczyB si mój dramat rodzinny, ale wiedziaBam, |e to nie jest tak. Moja mama nie mogBa w trzy dni 130 rozprawi si z wBasnymi uczuciami ani z tym, co zrobiBa. A tatu[, który mówi, |e najtrudniej jest przebacza, jak sobie z tym poradzi? Wrócili[my dc domu, poszBam na gór do sypialni, gdzie mój kot panoszyB si na tapczanie. WziBam go na rce, przycupnB na tylnych Bapach, a ja trzymaBam go pod pachami. MiaBam teraz jego mordk na wprost twarzy, przymykaB [lepia i mruczaB. - Och, ty Lulusiu..

Tematy

  • ZgÅ‚Ä™bianie indiaÅ„skiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego gÅ‚owa.
  • Kuba go chwyci³, podsadzi³ do okna i krzykn¹³: — A teraz smaruj do pracy, bo ciê majster obtañcuje! Kowalczyk wyskoczy³ z okna na równe nogi, a Kuba jak gdyby nigdy nic...
  • - Jestem ¿ywy, wszêdzie, a jeœli idzie o ciebie, jak sama teraz wyczuwasz, jestem bardziej ¿ywy ni¿ kiedykolwiek...
  • A gdyby tak teraz kamienie by³y zmêtnia³e? I gdyby nie mo¿na by ich u¿yæ do wykonania zadania? Jori, pogr¹¿ony w rozmyœlaniach, opuœci³ ju¿ okolice sto licy...
  • - Oddaj mu, a bêdziesz odt¹d wêdrowaæ w cieniu strachu a¿ po kres twego ¿ycia - a nawet i póŸniej! Tak jak teraz my dwaj musimy kr¹¿yæ tutaj z powodu tego Przekleñstwa! Puzderko i...
  • I wobec tych potêg czu³ siê taki ma³y i zagubiony: zda³o mu siê, ¿e najlepsze, co mo¿e teraz zrobiæ, to zaszyæ siê gdzieœ, gdzie go nikt nie odnajdzie i modliæ siê o szybki koniec...
  • Nie tylko odczuwa³ ogromne pragnienie, ale przede wszystkim g³ód, dopiero teraz bowiem zda³ sobie sprawê, ¿e od chwili l¹dowania na Kadarze - co nast¹pi³o dobrych kilka...
  • Turecka orkiestra wojskowa na koniach — miniatura Lewniego w Surname Wehbiego a 30 wrzeœnia " 178 Silahdar Mehmed aga z Fyndyk³y — Teraz zapuœæcie sobie brodê! Obecny na...
  • Podlasie i Che³mszczyzna A teraz przenieœmy siê myœl¹ z Syberii do Polski, mianowicie do dwóch prowincji pomiêdzy zachodni¹ a wschodni¹ Polsk¹, na Podlasie i do...
  • Mocno za¿enowany wystosowa³em teraz do pani Wallace list, opisuj¹c w skrócie przedsiêwziêcie, w które siê wda³em i które nie daje mi spokoju...
  • Spadaj¹ca kolumna kamieni, siêgaj¹ca samego nieba, teraz szeroka u podstawy, a zwê¿aj¹ca siê ku górze, zas³ania³a spor¹ czêœæ nieba...