Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.
Lecz my
przeciwstawiamy się temu
powiększaniu wyjątkowo
słabo; niezmiennie za to
utrzymujemy tyle naszej
starej wiedzy jak również
naszych starych uprzedzeń
i przekonań, ile się da.
— William James, 1907
sfilmowany był członkiem grupy własnej, a dla innych obcej. Zadaniem
badanych było przewidzieć, co wybierze osoba sfilmowana. Po obejrzeniu
osoby dokonującej wyboru (np. muzyka rockowa czy klasyczna) proszono
o oszacowanie, jaki procent studentów tej uczelni dokonałby takiego sa-
mego wyboru. Czy te przewidywania zmieniały się zależnie od tego, czy
osoba sfilmowana należała do grupy własnej czy obcej? Jak pokazuje ry-
cina 13.2, wyniki potwierdzają hipotezę o spostrzeganiu jednorodności
grupy obcej: gdy sfilmowany był członkiem grupy obcej, badani sądzili,
że jego działanie pozwalało trafniej przewidywać wybór jego kolegów
niż wówczas, gdy był on członkiem grupy własnej (studentem ich własnej
uczelni). Innymi słowy, jeśli wiesz cokolwiek o jednym z członków grupy
obcej, to jesteś bardziej skłonny sądzić, iż wiesz coś o pozostałych. Wiedza
o członku grupy własnej nie jest tak diagnostyczna; wiesz wszakże, jak
odmienni i niepowtarzalni są jej członkowie (Judd, Park, 1988; Park, Roth-
bart, 1982).
Błąd logiczny. Każdy, kto kiedykolwiek próbował dyskutować z ludź-
mi przejawiającymi głęboko zakorzenione uprzedzenie do jakiejś grupy,
wie, jak trudno jest zmienić ich sposób myślenia. Nawet ci, którzy zwykle
są wrażliwi i rozsądni, stają się odporni na racjonalne, logiczne argumen-
ty, jeżeli sprawa dotyczy obiektu ich uprzedzeń. Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze, głównym czynnikiem jest emocjonalny składnik postaw, któ-
ry powoduje, że osoba uprzedzona jest odporna na argumentację; jak do-
brze wiesz, logiczne argumenty przeciwstawione emocjom nie działają
zbyt efektywnie. Trudność w stosowaniu argumentów w celu zmiany ten-
dencyjnej postawy jest pięknie zilustrowana przez Gordona Allporta w je-
go przełomowej książce The naturę ofprejudice (1954). Allport przedstawia
dialog między Panem X i Panem Y:
Pan X: Kłopot z Żydami polega na tym, że dbają oni wyłącznie o własną
grupę.
Pan Y: Ale wyniki kampanii na rzecz potrzebujących pokazują, że dają
w porównaniu z innymi więcej datków na rzecz potrzebujących niż nie-
-Żydzi.
Pan X: Znaczy to, że zawsze usiłują kupić przychylność i wtrącać się
w sprawy chrześcijan. Nie myślą o niczym więcej, tylko o pieniądzach; to
dlatego wśród Żydów jest tak wielu bankierów.
Pan Y: Jednak ostatnie badania wskazują, że procent Żydów zajmują-
cych się bankowością jest marginalny, daleko mniejszy niż procent nie-
-Żydów.
Pan X: To jest właśnie to; nie zajmują się prawdziwym biznesem; pracują
albo w przemyśle filmowym, albo prowadzą nocne kluby. (Allport, 1954,
s. 13-14)
Umysł bigota jest jak
źrenica oka: im więcej na
nią rzucisz światła, tym
bardziej się zamknie.
— Oliver Wendell
Holmes, Jr„ 1901
Ponieważ przekonania Pana X o Żydach mają emocjonalny charakter,
nie czuje się szczególnie związany zwykłymi ograniczeniami logicznej
dyskusji. W konsekwencji uprzedzony Pan X stwierdza: „Nie mów mi
o faktach; ja już się zdecydowałem". Nie czyni prób, by odeprzeć istotne
wyniki badań podnoszone przez Pana Y. Albo zniekształca fakty dla
wsparcia swej nienawiści do Żydów, albo ignoruje je i po prostu inicjuje
nowy obszar ataku. Tendencyjna postawa pozostaje nie naruszona, mimo
Uprzedzenia: przyczyny i lekarstwa 553
że odnoszące się do sprawy argumenty Pana X, od których zaczynał dys-
kusję, leżą teraz w strzępach u jego stóp.
Po drugie, poznawczy komponent tendencyjnej postawy sam w sobie
stwarza trudności osobie, która usiłuje zredukować czyjeś uprzedzenia,
ponieważ jak wskazywaliśmy we wcześniejszych rozdziałach, postawa
narzuca sposób, w jaki przetwarzamy istotną informację o obiektach tych
postaw