Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.

Był to tylko początek budowy owej "świątyni", podczas której "nie będziemy mieli dla nikogo litości"... Sygnałem dla rozpoczęcia "rosyjskiej rewolucji październikowej" były salwy marynarzy z krążownika "Aurora", zakotwiczonego w wojskowym porcie Petersburga. W ślad za nimi nastąpił atak na Pałac Zimowy, siedzibę legalnego rządu. Podręczniki marksizmu-leninizmu sławią jako bohaterów owych marynarzy, ale nie mówią, że ci "bohaterowie", którzy pomogli Leninowi uzyskać władzę i urzeczywistnić program "zburzenia wszystkiego", zaledwie parę miesięcy później zostali zamordowani bez litości na rozkaz samego Lenina, ponieważ próbowali przeciwstawić się Jego dyktaturze. "Pewnego dnia zobaczycie statuę Niepokalanej w centrum Moskwy, na najwyższej wieży Kremla!" - powiedział Ojciec Maksymilian Kolbe, dziś uznany za świętego. A prawosławni Rosjanie napisali do Papieża: "W okresach prześladowań miłość chrześcijańska powinna przejawiać się przede wszystkim w jedności z prześladowanymi". Przyjmijmy to życzenie i uwierzmy w to, co przepowiedział O. Kolbe, iż doznamy łaski ujrzenia pewnego dnia posągu Matki Bożej nad Kremlem. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Wojna domowa w Hiszpanii ze wszystkimi jej ofiarami była próbą przeniesienia rewolucji komunistycznej poza Związek Radziecki. Nie można obwiniać wyłącznie hitlerowskie Niemcy o kampanię wrześniową 1939 r. przeciwko Polsce; w oparciu o tajny układ dyplomatyczny z Hitlerem, 17 września wojsko Stalina zdradziecko zaatakowało Polskę. Ponadto zamordowanie ponad 6 tysięcy polskich oficerów w Katyniu i w sowieckich obozach koncentracyjnych odsłania całkowity cynizm i fałsz oświadczeń powtarzanych przez Moskwę po wojnie, według których ZSRR miał wkroczyć do Polski jedynie dla jej uratowania. Jest to cynizm i fałsz, które są normą leninowskiej moralności. Ideologiczne szaleństwo Hitlera z jego "Drang nach Osten" (parcie na Wschód) doprowadziło w czerwcu 1941 r. do niespodziewanego ataku na Związek Radziecki i drugiej wojny światowej. Zakończenie tej potwornej tragedii nie dało jednak prawa moskiewskim komunistom ze Stalinem na czele do całkowitej lub częściowej aneksji przy użyciu siły innych krajów pogranicznych w Europie Wschodniej po 1945 r. Jedynie radzieckie czołgi zdołały zdławić w Berlinie Wschodnim, na Węgrzech, w Polsce, w Czechosłowacji i później znów w Polsce dążenie tych narodów do sprawiedliwości społecznej, niepodległości narodowej i wolności. Wojna koreańska w latach pięćdziesiątych i długotrwałe tragedie w Wietnamie i Kambodży z pewnością by nie wybuchły, gdyby następcy Lenina w Moskwie uszanowali wolność i suwerenność innych narodów i nie pragnęliby urzeczywistnienia za wszelką cenę planów zniszczenia "wszystkiego" i wzniesienia swojej własnej "świątyni". Inwazja na Afganistan, dokonana na Boże Narodzenie 1979 r. przez radziecki imperializm oraz tragedia polska, która trwa od 13 grudnia 1981 r., są tego ostatnimi dowodami. Ale to samo odnosi się do postępującej sowietyzacji Nikaragui i do wojen domowych w Gwatemali i Salwadorze inspirowanych przez Kubę. "Wiele narodów zostanie unicestwionych" Ta przepowiednia Madonny z jednej strony jest ściśle powiązana z poprzednią, z drugiej jest aluzją do tak zwanego "internacjonalizmu proletariackiego" - komunistycznej iluzji przeciwnej naturze narodów, która stanowi po prostu radziecką zasłonę dymną, mającą za zadanie przesłonić swoją dominację nad poszczególnymi narodami lub ich unicestwić. Dzisiaj już wiadomo, że pierwsze wielonarodowe państwo "komunistyczne" jest sztucznym konglomeratem, który nie rozpada się jedynie dzięki użyciu przemocy, jest więzieniem narodów gorszym od Rosji carskiej, właściwie jest jednym ogromnym obozem koncentracyjnym, (Poza "Archipelagiem Gułag" Sołżenicyna, praca A. Szifrina, "Obozy pracy w ZSRR", Rzym 1976.), w którym chce się pozbawić przemocą własnej kultury, historii, tradycji i języka poszczególne, zwłaszcza mniejsze ilościowo narody. Niektóre z nich miały być skazane na zupełne zniknięcie: tak w latach 1941-45 całe narody zostały wywiezione z ojczystego terytorium - Tatarzy krymscy (280.000), Kałmucy (220.000), Kabardyni i Karaczajowie (150.000), Inguszowie (92.000) z północnego Kaukazu i inni: ponad połowa z nich zginęła. W atlasie wydanym przez Państwowy Instytut Geograficzny w Moskwie w 1947 wszystkie te narodowości nie występują ani jako republiki autonomiczne, ani jako obwody autonomiczne: zostały po prostu wykreślone z map. Niemców nadwołżańskich spotkał podobny los

Tematy

  • ZgĹ‚Ä™bianie indiaĹ„skiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego gĹ‚owa.
  • Litwy Środkowej z Polską, uznanie Litwy Kowieńskiej jako państwa na arenie międzynarodowej, pogrzebały wyznawaną przez Romera koncepcję tworzenia państwowości Litwy...
  • Kroniki donoszą, że na rozkaz królowej Marii Luizy „generał Velasco wyprawił do Lugo 1500 wozów złota -zdaniem jednych, a 300 wozów ciągniętych przez woły -zdaniem...
  • Ktoś wreszcie wycofał się z przetargu, a ktoś inny przycisnął gruby kciuk do ekranu terminalu Jakiś niewolnik poprowadził ją przez puste korytarze l przypiął jej linkę do kółka...
  • Czy dzieło sztuki staje się mniej piękne przez to, że jest ukryte? Ja obejrzę ten film… a po mojej śmierci obejrzy go świat i uzna mój geniusz, nawet jeśli sposób w jaki go wyraziłem,...
  • Pracował jako prosty robotnik w dokach okrętowych, włóczył się po świecie jako marynarz i komiwojażer, póź- niej przez jakiś czas ujeżdżał konie dla cyrku, był...
  • - Prawdą jest to, co przed chwilą wyszło na jaw! Wszystko przez ciebie, bo trzeba cię zmuszać do uczciwości! Kłamiesz zawsze, gdy tylko może ci to ujść na sucho! Trzeba cię...
  • Kierowany przez Himalayan Institute Hospital Trust, szpital, centrum medyczne i program rozwoju wsi są uważane za wzór opieki medycznej w całych Indiach...
  • Wedle prawa musiano winnego wydać ojcu chłopca, ale to mogło nastąpić dopiero za tydzień, gdyż handlarz jako gość miał przez czternaście dni być pod naszą opieką...
  • „Bez takowych towarzystw — kończy — mogą w narodzie powstać nadzwyczajne dowcipy [talenty], ale wydane przez nich światła nie mogą się utrzymać, ani wznieść i narodów...
  • Lekarz psychiatra Krzysztof Barba zdradza swoją żonę z Małgosią, kelnerką w knajpie „Alte Stube”, chętnie nawiedzaną przez Niemców, z którymi zawiera się tu dość ciepłe...