Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.
Stwierdził on, że jedyna różnica polegała na tym, że
zamieszkali tam ludzie nie odróżniali strachu od zaskoczenia. Zgodność
ocen uzyskano także wówczas, gdy przedstawiciele społeczeństw zachodnich
interpretowali uczucia malujące się na twarzach mieszkańców Nowej Gwinei.
Choć niektórzy antropolodzy utrzymują, że wyraz twarzy jest uwarunkowany
kulturowo, a pewne szczegóły wciąż nie zostały zbadane (na przykład to,
czy powszechnie występujące różne rodzaje wyrazu twarzy ograniczają się do
wymienionej listy sześciu uczuć), to jednak badania Ekmana cieszą się
szerokim uznaniem.
Jeśli naprawdę istnieje podstawowy zestaw wrodzonych rodzajów wyrazu
ludzkich twarzy, rodzajów identycznych niezależnie od wpływów danej
kultury, to wyraz twarzy może być uznany za sygnał pozwalający danemu
mózgowi komunikować się bezpośrednio z drugim mózgiem. Gdy doświadczasz
jakiegoś uczucia, mogę wczuć się w Twoją sytuację bez udziału żadnych
słów. We współczesnym świecie, w którym większość informacji to przekazy
werbalne, wyraz twarzy nadal pozostaje bardzo skutecznym środkiem
komunikacji, a musiał być jeszcze ważniejszy, zanim powstał język mówiony
– w czasach, gdy używano wyłącznie gestów, dźwięków i mimiki. Żadna z
powyższych informacji nie jest szczególnie zaskakująca – niespodzianki
pojawiły się dopiero wtedy, gdy naukowcy zajrzeli w głąb mózgu. Okazuje
się, że – podobnie jak przy rozpoznawaniu twarzy – obszary
wyspecjalizowane w interpretowaniu wyrazu twarzy znajdują się z prawej
strony mózgu.
Jednym ze sposobów wykazania udziału prawej półkuli w postrzeganiu wyrazu
twarzy jest szybkie wyświetlanie kolejnych rysunków twarzy wyrażających
emocje z jednej lub drugiej strony ekranu, podczas gdy badana osoba patrzy
prosto przed siebie. Obrazy twarzy ukazujących się z lewej strony będą
przesyłane najpierw do prawej półkuli, a twarze ukazujące się z prawej
strony do lewej półkuli. Dzieje się tak na skutek krzyżowania się
informacji dopływających do mózgu. Badania te wykazały, że wyniki
rozpoznawania wyrazu twarzy są lepsze, gdy obraz dociera do prawej
półkuli. Na przykład, gdy najpierw pokazuje się na krócej niż jedną
dziesiątą sekundy rysunek bardzo wyrazistej twarzy, a potem pokazuje się
jakąś inną twarz przez nieco dłuższy czas, większość ludzi potrafi lepiej
ocenić, czy wyraz obu twarzy jest taki sam czy nie, Jeśli twarze te
pojawiają się po lewej stronie, w tak zwanym lewym polu widzenia.
Brzmi to sensownie, gdy weźmiemy pod uwagę, że prawa półkula, jak się
wydaje, odgrywa główną rolę w rozpoznawaniu twarzy – przejście od zdania
sobie sprawy, że patrzy się na jakąś twarz, do analizy wyrazu tej twarzy
nie stanowi zbyt dużego skoku. Liczne dane dotyczące ofiar wylewów mówią,
że analiza wyrazu twarzy zachodzi w prawej połowie mózgu, tuż obok
obszarów zajmujących się rozpoznawaniem twarzy, a być może, nawet
częściowo w tych samych rejonach mózgu. Natomiast to, że niektórzy
pacjenci utracili jedną z tych umiejętności, zachowując jednocześnie
drugą, dowodzi, że procesy te nie zachodzą w tych samych obszarach mózgu
[Czasami zdarzają się pacjenci, którzy potrafią doskonale rozpoznawać
wyraz twarzy, ale tracą umiejętność nazywania go. Jeden z takich pacjentów
potrafił wybrać właściwy wyraz twarzy pasujący do danej sceny, na przykład
do pogrzebu lub do zdania przeczytanego z bardzo wyraźnym emocjonalnym
zabarwieniem głosu; potrafił też rozróżnić, czy dwie twarze wyrażają to
samo uczucie czy też nie, natomiast gdy przyszło mu nazwać konkretny wyraz
twarzy jako szczęśliwy, smutny czy zagniewany, nie mógł sobie z tym
poradzić