Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.
Reszta zaginęła zapewne bez-
powrotnie.
Na całej zatem linii widzimy cofnięcie się i upa-
dek. Wedle tego należy tedy mierzyć drugą część
rządów Kazimierza, tę, która mu nadała miano “Od-
nowiciela". Z tego punktu widzenia należy patrzeć
na jego działalność, oceniać rezultaty jego panowa-
nia, oceniać częściowo wyniki działań jego< następców.
Zapewne sprawa odbudowy zniszczenia nie może być
brana, jakoby były to rzeczy nie do odrobienia, bez-
powrotnie stracone, w każdym razie była to przerwa
głęboko sięgająca w rozwoju tak szczęśliwie zaczę-
tym przez Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
Jaka zatem była praca “Odnowiciela"?
“Odnowienie" Polski odbywało się w dwu kie-
runkach — raz, by zjednoczyć całe dziedzictwo, całe
rozdzielone państwo, w jednym ręku, by nadać mu
wreszcie warunki trwałości i jednolitości — po wtó-
re, by podnieść kraj wewnętrznie.
Przedstawiliśmy już poprzednio dzieje zjednocze-
nia Polski za Kazimierza. Wraca on w r. 1039, od-
Odbudowa na zewnątrz
505
biera główne, środkowe dzielnice, zatem Poznań,
Gniezno, dzielnicę krakowską, może też łęczycką, sie-
radzką i kujawską, wypierając stamtąd Pomorzan
czy Czechów, jeżeli tam jeszcze siedzieli — lub też
. tłumiąc ruchy buntownicze. W latach 1040 i 1041
walczy o Śląsk, lubo zdaje się, bez znaczniejszych
"rezultatów. Widzimy go też w walce z Miesławem
o Mazowsze, które zdobywa w końcu r. 1047, poko-
nując równocześnie sprzymierzonych z Miesławem
Pomorzan. Od r. 1050 toczą się między Kazimierzem
a Czechami walki i spory o Śląsk, który ostatecznie
przypada Polsce układem z r. 1054, którym Kazi-
mierz obiecuje dawać z tego Śląska daninę roczną
Brzetysławowi. Za jego rządów wreszcie, w czasie
bliżej nam nie znanym, dostaje się w jego władanie
także część Pomorza. W ten sposób zdołał Kazimierz
w ciągu lat kilkunastu złączyć ze sobą wszystkie za-
sadnicze dzielnice polskie, odzyskać na zachodzie
Śląsk, na wschodzie Mazowsze.
W tych walkach o zabranie straconych dzielnic
polskich musiał Kazimierz iść ręka w rękę z cesar-
stwem, które miało go zasłaniać przed chciwością i za-
borczością sąsiadów, przede wszystkim Czechów,
z tego też powodu musiał się starać unikać kolizji
z cesarstwem, z którym starcie mogło było bye
zgubne do osłabionego dziedzictwa Kazimierzowego;
Wiemy jednak, że uległość ta, spowodowana słabo-
ścią, nie była ślepa ani służalcza, była ona kierowa-
na rozumem politycznym, dokładnym obliczeniem
sił jednej i drugiej strony, sięgała tak daleko, jak
daleko szły razem interesy Polski i Kazimierza z in-
teresami cesarstwa i Niemiec; gdy tylko się wzmoc-
nił, umiał Kazimierz postąpić wbrew woli cesarskiej,
506
Kazimierz Odnowiciel
jeżeli interesy te okazały się rozbieżne. O jednym
takim zderzeniu się sprzecznych kierunków mamy
wiadomość, kiedy omalże nie doszło do wojny z Hen-
rykiem ITI — zręczny Kazimierz wyzyskał wszystkie
słabości cesarstwa i własne stosunki, uśmierzył gniew
cesarza, ale powodu rozdwojenia nie porzucił, zatrzy-
mał zdobyty Śląsk i w końcu uzyskał nań aprobatę
Henryka III.
Polityka zatem zmierzająca do odrodzenia pań-
stwa w jego pierwotnych granicach opierać się mogła
w tych warunkach na łasce cesarskiej i bliskich sto-
sunkach z Henrykiem III. Ale ta łaska cesarska była
zawsze niepewna; wahała się zawsze między Polską
a Czechami wyzyskując jedną stronę przeciw dru-
giej. Tym sposobem, często bez potrzeby dobywania
oręża, starało się cesarstwo utrzymać swój autory-
tet na Wschodzie. Pomoc cesarska była niezmiernie
cenna dla Kazimierza, ale jak się rzekło, łaska ce-
sarska zależała od koniunktury politycznej i była
rzeczą ciężką, obowiązkiem zaprzedania się jedno-
stronnego. Bo cesarz mógł pomagać księciu przeciw
Czechom, ale ważne sprawy związane z wschodnimi
granicami Polski były mu zupełnie obojętne. A do-
świadczenie uczyło, że największe niebezpieczeństwo
groziło państwu, jeżeli atak prowadzono równocześnie
od strony Niemiec i Rusi. W tych warunkach zaini-
cjował Kazimierz politykę zbliżenia się do Rusi za-
wierając małżeństwo z Dobroniegą, wydając w r. 1043
siostrę Gertrudę za Izasława, syna Jarosława. 175.
Znamy rezultaty polityczne tego zbliżenia się pol-
175 O.. Balzer Genealogia tabl. II 13.
Odbudowa na zewnątrz
507
skiego i ruskiego dworu do siebie, wiemy wreszcie,
że przez dwór ruski myślał Kazimierz o uzyskaniu
szerszych wpływów w Europie. Ten cel miała pro-
pozycja wydania za mąż