Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.
Jest więc
możliwe, że Rzymianie dostali się do miasta (nie do cytadeli, jak podaje Liwiusz), oczyszcza-
jąc jeden z takich kanałów. Może się z tym wiązać znana Rzymianom przepowiednia pew-
nego etruskiego wróżbity, że zdobędą Weje dopiero wtedy, gdy obniżą wody wezbranego
Jeziora Albańskiego do normalnego poziomu. Gdy oblężenie miasta zaczęło się przedłużać,
Rzymianie mieli ponoć szukać pomocy w środkach religijnych. Po zasięgnięciu rady ksiąg
sybilińskich odbyli lectisternium (uroczystość pochodzenia greckiego, polegająca na urzą-
dzeniu uczty ku czci niektórych bogów: potrawy ustawiano przed ich posążkami umieszczo-
nymi na wyściełanych łóżkach), zwrócili się także do wyroczni delfickiej. Po upadku Wejów
przeniesiono posąg Junony Reginy (i związane z nim obrzędy) do Rzymu; odbyło się to
uroczyście, wedle rytuału zwanego evocatio (wywołanie). Zwycięski Kamillus umieścił opie-
kuńcze bóstwo Wejów w świątyni na Awentynie.
10 O Celtach zob. T.G.E. Powell, The Celts (1958). O najeździe Celtów na północną Italię
zob. G.A. Mansuelli i R. Scarani, L'Emilia prima dei Romani (1961), rozdz. VII; L. Barfieid,
North Italy before Rome (1971), s. 149 i n. Ogilvie, Livy, s. 700 i n., dowodzi, że Liwiusz
opracowując swą relację o migracjach celtyckich (V 34-35), korzystał ze źródła greckiego:
Posejdoniosa albo Timagenesa.
n Liwiusz zgodnie z przekazami tradycji datował najazd Celtów na Italię na mniej więcej
600 rok p.n.e., ale nowożytni badacze odrzucają ten pogląd uważając, że datowanie to jest o
dwieście lat za wczesne. Wyniki niedawnych prac archeologicznych wskazywałyby jednak, że
inwazja celtycka miała miejsce na początku V wieku p.n.e.
12 Ogilvie, Livy, s. 669 i n., s. 716 i n.
13 Allia to Fosso delia Bettina, na północ od Pidenów. Liczebność wojsk po obu stronach
nie jest pewna. Rzym wystawił prawdopodobnie armię w liczbie około 15000 ludzi, siły
Galów szacuje się w granicach od 30000 do 70000 wojowników. Jest prawie pewne, że
bitwę stoczono na lewym brzegu Tybru (mimo że Diodor, XIV 114, twierdzi inaczej).
14 O. Skutsch, JRS 1953, s. 77 i n., zwrócił uwagę na pewne ślady tradycji (wyśledzić je
można u Enniusza, Annales, fragm. 164, i Siliusza Italika, Punica, I 525 i n.; IV 150 i n.; VI
555 i n.), że Kapitol dostał się w ręce Galów. Nie odpowiada to prawdzie.
15 O śladach zniszczeń dokonanych przez Galów zob. L.G. Roberts w wydawnictwie
seryjnym Memoirs of the American Academy in Rome, 1918, s. 55 i n., oraz E. Gjerstad,
Early Rome, III (1960), indeks: Gallic iiwasions.
16 Liwiusz opisuje (V 40,9 i n.), jak uciekającym z miasta westalkom pomagał niejaki
Lucjusz Albinius. O epizodzie tym wspomina Arystoteles (zob. Plutarch, Camillus, 22,4);
uważał on Lucjusza za człowieka, który uratował Rzym. Potwierdza to tradycję i dowodzi,
że była ona wcześniejsza od pasowania Kamillusa na herosa - zbawcę Rzymu.
17 Ogilvie (Livy, s. 725 i n.) jest niemal przekonany o autentyczności opowiadania o
zachowaniu się senatorów w owej chwili, dopatrując się w nim aktu szczególnego samopo-
święcenia (tzw. devotió), wierzy on także w prawdziwość podania o gęsiach; wprawdzie gęsi
508 Przypisy
nie były ptakami poświęconymi Junonie, jednakże hodowano je na Kapitelu dla celów wró-
żebnych (wydaje się, że kury, których używano' do wróżb w czasach późniejszych, sprowa-
dzono dopiero w IV stuleciu). Jak można sądzić, głównym powodem wycofania się Galów
spod Rzymu były wiadomości o napaści Wenetów na Galię Przedalpejską (Polibiusz, II
18,3), Liwiusz (V 48,1) natomiast wspomina, że w szeregach Galów wybuchła zaraza. Dio-
dor (XIV 117,7) z kolei podaje, że Galów nie pobili Rzymianie, lecz mieszkańcy Caere na
terytorium sabińskim i że tam odzyskano zabrane tytułem okupu złoto. Liwiusz stara się z
klęski Rzymian uczynić ich chwałę: po poniżeniu Rzymu przez Brennusa zjawił się Kamillus
niby deus ex machina i zadał wrogom ciężką klęskę. Wspaniała mowa, którą Liwiusz włożył
w usta tego bohatera (V 51-54), zawierająca apel o zachowanie prymatu Rzymu i jego
chwały, stanowi być może odbicie późniejszych obaw, aby stolicy państwa nie przeniesiono
w inne miejsce (co groziło np. ze strony Juliusza Cezara i być może Marka Antoniusza),
obaw, które ostatecznie rozwiał August, i
ROZDZIAŁ IX
' Liwiusz datuje decyzję o przydziałach działek ziemskich na 393 rok p.n.e. (V 30,8),
zajęcie nowych terenów na 388 rok (VI 4,4), a utworzenie czterech tribus na 387 rok (VI 5,8).
Podaje on, że powierzchnia działek wynosiła po siedem jugerów, Diodor natomiast twierdzi,
że miały one po cztery jugery.
2 Skutki bitwy nad Allią możemy porównać z następstwami klęski Gwelfów w 1258 roku
n.e., która tak przetrzebiła szeregi tego stronnictwa we Florencji, że umożliwiło to Gibeli-
nom dokonanie tam przewrotu.
3 P. Willems, Le Senat de la republique romaine, I (1878), s. 103.
4 Liwiusz, VIII 28,1; Cyceron, De republica, II 59