Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.

Witek zabraB go i nastpne dwa dni spdziB na nieustannym wyszukiwaniu dla kota nowych schowków  nie mógB zanie[ go do domu, matka nie znosiBa zwierzt. 2 X ierwszego listopada wypadB dzieD sBoneczny i ciepBy. Na rogu alei Wojska Polskiego i Prostej, w maBej kawiarence, sprzedawano lody. Kawiarenka le|aBa na drodze do cmentarza i kolejka od[witnie ubranych ludzi ustawiBa si i na schodkach prowadzcych do wej[cia, i na chodniku. Ojciec w przypBywie szczodrobliwo[ci wycignB pienidze i kazaB Witkowi kupi cztery porcje, dla wszystkich. W towarzystwie matki i Ewy stanB pod niedalek jarzbin i paliB papierosa. Witek od czasu do czasu spogldaB w tamt stron, z|ymajc si w duchu na futro matki  postanowiBa wystpi w najelegantszym okryciu. Wikszo[ kobiet miaBa na sobie lekkie pBaszcze. Kolejka posuwaBa si niemrawo, do schodków Witek dotarB po dziesiciu minutach  ojciec zaczB ju| nerwowo spoglda na zegarek, zaprosiB go[ci na wczesny obiad. Wizyt na cmentarzu pragnB mie jak najprdzej za sob. Witek spieszyB si tak|e. UmówiB si z nami, z caB paczk, w samo poBudnie. Dawno minBa jedenasta. Zbli|yB si do schodów kawiarni i wtedy j dostrzegB  dziewczyn w woalce. StaBa poza kolejk, w cieniu, midzy dwiema wysokimi tujami^ Ubrana caBkiem na czarno, na nogach miaBa czarne pantofelki i czarne poDczochy, na gBowie toczek, równie| czarny, z toczka spBywaBa gsta woalka, która rozmazywaBa rysy twarzy. Witek mówiB nam potem, |e wiek dziewczyny zgadywaBo si, a nie widziaBo, zgadywaBo si mo|e dziki dBugim, rozpuszczonym, ciemnym wBosom, mo|e przez szczupBo[ sylwetki, najpewniej zdradzaBy j jednak blade, drobne dBonie wychylajce si z rkawów sukienki i [ciskajce niciane, czarne rkawiczki. SpostrzegB, |e wszyscy  caBa kolejka  przygldali si dziewczynie. PanowaBa cisza, jakby obecno[ czarnej zjawy, która przybyBa nie wiadomo skd i obserwowaBa, jak ludzie zajadaj lody, wymuszaBa milczenie. Witek od chwili, w której j zobaczyB, nie mógB powstrzyma si od bezustannego zerkania w jej kierunku

Tematy

  • ZgĹ‚Ä™bianie indiaĹ„skiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego gĹ‚owa.
  • W dru- 14 Jego następcami byli: Antonin Zapotocky (1953-1957), Antonin Novotny (1957-1968), Ludwik Svoboda (1968-1975), Gustav Husak (1975-1989)...
  • Wojska konfederackie grabiły dobra ziemskie króla i jego popleczników, wojska wierne królowi mściły się na dobrach zwolenników konfederacji, zaś wojska rosyjskie jednakowo...
  • Notabene wzniosłość musi być dziś inaczej rozumiana, trzeba odjąć temu pojęciu jego neoklasycystyczną pompę, alpejski sztafaż, teatralną przesadę - wzniosłość jest dziś...
  • ł pkt 2 ustawy -Prawo o adwokaturze, adwokat nie może wykonywać zawodu, jeżeli jego małżonek pełni funkcje sędziowskie, prokuratorskie lub w okręgu izby adwokackiej, w...
  • Jeśli istotnie taka jest jego funkcja, jak to się wobec tego dzieje, że ona, laureatka konkursu literackiego, nie jest w stanie spotkać się z żadnym z agentów twarzą w twarz? Jeśli...
  • Tak więc w roku 1382 gwałtowną śmierć ponieśli: książę Żmudzi Kiejstut, jego żona Biruta i komtur Ulrich von Kniprode, który nie odzy- skał dla zakonu purpurowego srebra...
  • Agamemnon pobladł z gniewu: to znaczy po prostu, że mają mu odebrać jego dar zaszczytny! Zresztą dobrze, odda Astynome, jeżeli to konieczne, ale niech wiedzą: wojsko musi mu dać...
  • Należało więc za czasów Moj żesza szukać rady u niego, a później u Aarona i jego następców; i u suwerennego władcy ludu bożego, który sprawował władzę bezpośrednio daną mu od...
  • Ebou Dar było wielkim portem morskim, dysponującym pewnie największą zatoką znanego świata, a jego pirsy niczym długie szare palce wyciągały się od nabrzeża,...
  • Mówiono o nim, że kiedyś jego szofer spowodował wypadek, jadąc po wąskich drogach Kornwalii z prędkością, która miała "rozgrzać" towarzyszącą Valance'owi wyjątkowo lodowatą...