Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.

Warto więc spróbować odpowiedzieć na pytanie: Jakie warunki sprzyjają temu, że małe grupy rówieśnicze odbierają niejako dorosłym wychowawcom możliwość sku- tecznego wpływu ? Wiadomo, że łatwo powstające więzi emocjonalne z rówieśnikami decydują o tym, że ich wpływ staje się naj-częściej bardzo skuteczny. Uznać ta trzeba na pewno za zja-wisko korzystne dla emocjonalnego i społecznego rozwoju młodego człowieka, pod warunkiem jednak, że nie będzie to główne (lub •gorzej: jedyne) środowisko kształtujące osobo-wość. Niebezpieczeństwo takie nie istnieje, gdy dorastający utrzymują intensywną więź emocjonalną z rodzicami i ro-dzeństwem oraz z wychowawcami w szkole. Wpływy inicjo- wane i kierowane przez dorosłych w domu i w szkole równo- ważą w pewnym sensie oddziaływanie grup koleżeńskich. Powstają więc optymalne warunki rozwoju. Zaspokajanie po- trzeb społecznych rozkłada się na obydwa typy środowisk. Stanowi to jeszcze jeden ważny powód, skłaniający do szcze-gólnej troski o utrzymanie więzi z dorastającymi. Nie zawsze przecież korzystnemu dla rozwoju oddziaływaniu grup kole-żeńskich poddają się młodzi, wyobcowani, odizolowani od społeczeństwa dorosłych. Ponadto bywają przypadki, o któ- rych mówiliśmy wcześniej, że uczucia obcości lub obojęt- ność w stosunku do dorosłych, jakkolwiek niekorzystne, nie 203 l szego zła. Prawdziwe niebezpieczeństwo istnieje wtedy, g j brak więzi z dorosłymi prowadzi do niechęci czy agresji sk 1 rowanej na poszczególne osoby w rodzinie i w szkole. N i, cięższe przypadki tego rodzaju przechodzą już w strefę p i tologii (dewiacji) społecznej. Procesy rozejścia się l i kontrowersji między światem dorastających i dorosłych po i wiają się już w młodszym wieku szkolnym. Ale jak wiele i nych zjawisk rozwoju osobowości i one nabierają teraz szc; gólnie nasilonych form i groźniejsze są ich skutki, reeduka jest znacznie trudniejsza niż poprzednio. kolwiek przedtem kształtowanie się emocjonalnego st sunku młodzieży do samej siebie. Wobec braku odr wiednich badań można przypuszczać na podstawie dory czych obserwacji, że realistyczny obraz samego siebie v twarzą się u zbyt małej liczby dziewcząt i chłopców, jeżeli ; powstaje, ma głównie genezę w subiektywnym, emocjon nie uwarunkowanym myśleniu o sobie. Równie ważne j to, że emocjonalna opinia o samym sobie staje się następ bardzo silnym źródłem emocjonalnego widzenia swi otoczenia, własnych działań, możliwości ich sensownej : alizacji itp. Jedyne wyjście korzystne dla rozwoju osobowości doras jących polega na inspirowaniu poznawania siebie i kierował tym procesem w środowiskach wychowujących, w rodził i w szkole, Samopoznanie możliwie bezstronne stanowi koniei ny czynnik warunkujący kierowanie własnym postępowanie często potrzebnym także dla oddziaływania na przebieg wł nego życia wewnętrznego, regulowania przeżyć emocjon nych, działania ,, sumienia" itp. Świadomego ustosunkowa: się do siebie młodzież musi się uczyć od najbliższych jej c rosłych. Należy ingerować w ten proces, tym bardziej że ; tuacje życiowe dorastających często zmuszają najbardziej wrażliwe i inteligentne jednostki do tworzenia własnego obrazu. Mówiliśmy już o niektórych powodach skłaniających w młodszym wieku szkolnym do „wglądu w siebie", W okre- sie dorastania występują dodatkowe przyczyny poszukiwania odpowiedzi na pytanie: .Jaki (jaka) jestem?" Czynniki, które działały w poprzednim etapie, są nadal aktualne, ale ich wpływ jest teraz silniejszy i głębszy. Po-stępujący rozwój procesów poznawczych, w tym zakresie zaś przede wszystkim lepsza niż dawniej orientacja w środowisku społecznym, prowokuje do zastanowienia się nad tym, co do-rastający znaczy dla poszczególnych osób (np. ojciec, matka, nauczyciel fizyki i in.) pojmowanych jako autorytet, Przyczy-ną takiego pytania, najczęściej główną i bezpośrednią, jest istnienie więzi emocjonalnej łączącej dorastających z taką osobą. Niepewność tego, jak są oceniani przez wybrane osoby dorosłe, prowadzi dziewczynę czy chłopca do swoistego eks-perymentowania, a więc odpowiedniego, prowokującego zachowania się wobec takich osób. Stanowi ono wynik sil- nego napięcia emocjonalnego, które może rozładować się w ta-kich sytuacjach. Tak na przykład chłopcy Ś rzadziej dziew-częta Ś próbują patrzeć w oczy „wyzywająco", „twardo" oczekując reakcji dorosłego. Towarzyszy temu czasem obawa, ponieważ odpowiedź, jaką otrzyma, może być dowodem, że dana osoba lekceważy, nie dostrzega tego, jak się zachowuje młody człowiek. Może spotkać się on z surową naganą, z bra-kiem szacunku dła siebie („Smarkaczu, nie patrz tak bezczel-nie!"). Rezultatem tych „eksperymentów" będzie zawsze jakieś doznanie, reakcja emocjonalna: przeżycie klęski lub zadowolenia. Pozostaje w związku z tym obniżenie dotych-czasowej świadomości znaczenia własnej osoby dla kogoś z dorosłych lub też wzrost samopoczucia, pewności siebie. 205 661ŚiLl l ° '-'•t^

Tematy

  • ZgĹ‚Ä™bianie indiaĹ„skiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego gĹ‚owa.
  • Dawne baptysterium, San Giovanni in fonte, z VI wieku, dziś kapliczka, ma na sklepieniach bizantyjskie mozaiki XIII wieku, których dobrześmy widzieć nie mogli...
  • Agamemnon pobladł z gniewu: to znaczy po prostu, że mają mu odebrać jego dar zaszczytny! Zresztą dobrze, odda Astynome, jeżeli to konieczne, ale niech wiedzą: wojsko musi mu dać...
  • Jakie cele władza państwowa musi osiągnąć? Dobrze uzasadniony pogląd na ten temat znaleźć możemy u Thomasa Hobbesa [Hobbes, 1960]...
  • Jezus pobladł, zamknął oczy, ujrzał jędrne, dobrze zbudowane ciało Magdaleny posuwające się wężowym ruchem wzdłuż brzegów jeziora Genezaret, zobaczył, jak spojrzała w...
  • - No dobrze, a nie obawia się pan, że Liga zaszkodzi naszym obrotom? Mech roześmiał się: - Liga? A kto na nią będzie zważał? - Jestem pewien, że wkrótce zyskamy...
  • Wie dobrze, że dla tego, kto prawdziwie cierpi, najrozsądniejsze nawet słowa nie są żadną pociechą i że znacznie więcej może dla niego znaczyć po prostu życzliwa obecność...
  • – Postaramy się utrzymywać sprawę w tajemnicy tak długo, jak to będzie możliwe, choć w domu pełnym gości i służby równie dobrze mógłbym próbować okiełznać wiatr...
  • Być może, był on rzeczywiście dzieckiem rodziców, którzy zapisali się na Volkslistę, ale równie dobrze mógł mieć na przykład niemieckie nazwisko, Angus sam miał też kolegów o...
  • "Muszę oprzytomnieć i dobrze to przemyśleć - postanawiał patrząc uważnie przed siebie na nie zgniecioną trawę i obserwując ruchy zielonego żuczka wdrapującego się na...
  • Każdy duch, który potrafi odmówić wykonania polecenia musi być duchem kogoś, kto za życia znał sie dobrze na magii...