Zgłębianie indiańskiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego głowa.

Błagam Cię też, abyś pomógł mi ustrzec się przed pokusami szatana, którego niegodziwych rad przez łaskę Twoją postanawiam już nigdy nie słuchać. Ponieważ moja sprawiedliwość jest jak brudne szmaty, wyrzekam się wszelkiej ufności w niej i wyznaję że sam z siebie jestem tylko beznadziejnym, żałosnym, nieszczęśliwym stworzeniem, nie posiadającym sprawiedliwości, ani mocy. A ponieważ Ty w swoim niezgłębionym miłosierdziu zaofiarowałeś łaskawie mi, nędznemu grzesznikowi, że jeśli Cię przyjmę to staniesz się ponownie moim Bogiem, przez Chrystusa, to wzywam niebiosa i ziemię na świadków tego dnia, że uroczyście wyznaję Ciebie jako Pana, mego Boga i z wszelką czcią, zginając kark mojej duszy u stóp Twego najświętszego Majestatu, przyjmuję Ciebie, Panie Jahwe, Ojcze, Synu i Duchu Święty za mój dział i największe dobro i oddaję siebie ciało i duszę na Twoją służbę i obiecuję oraz ślubuję służyć Tobie w świętości i sprawiedliwości przez wszystkie dni mojego życia". "Ponieważ Ty wyznaczyłeś Pana Jezusa Chrystusa, jako jedyną możliwość przyjścia do Ciebie, niniejszym uroczyście łączę się z Nim przymierzem małżeńskim: O błogosławiony Jezu, przychodzę do Ciebie głodny i spragniony, biedny i nieszczęsny, pożałowania godny, ślepy i nagi, najobrzydliwszy, skalany wyrzutek, winny i potępiony złoczyńca, niegodny, aby umywać stopy sług mojego Pana, a o ileż bardziej niegodny, aby wejść w uroczysty związek małżeński z Królem Chwały. Ale ponieważ taka jest Twoja niezrównana miłość, niniejszym przyjmuję Ciebie z całej mojej mocy i biorę sobie Ciebie za swoją Głowę i Męża, na dobre i na złe, na czas obfitości i na czas biedy, na każdy czas i na każde warunki, aby miłować Ciebie, czcić Cię i być aż do śmierci posłusznym Tobie bardziej niż wszystkim innym. Chwytam się Ciebie, we wszystkich Twoich urzędach. Odrzucam swoją własną godność i niniejszym wyznaję, że Ty jesteś Panem, moją Sprawiedliwością. Wyrzekam się mojej własnej mądrości i niniejszym przyjmuję Ciebie za mojego jedynego Przewodnika. Wyrzekam się mojej woli i przyjmuję Twoją wolę za prawo." "Ponieważ powiedziałeś mi, że muszę wycierpieć, jeśli chcę panować, zawieram z Tobą przymierze, że będę zawsze z Tobą, niezależnie od tego co będzie się działo i że dzięki pomocy Twojej łaski będę wszelkie niebezpieczeństwa znosił wraz z Tobą, przyjmując, że ani życie, ani śmierć nie rozłączą nas." "Ponieważ Tobie upodobało się aby Twoje święte prawa kierowały moim życiem i były drogą, którą będę szedł do Twojego królestwa, kładę swój kark pod Twoje jarzmo i biorę Twoje brzemię na swoje ramiona. Zobowiązując się do przestrzegania wszystkich Twoich praw, które uznaję za święte, sprawiedliwe i dobre, uroczyście przyjmuję je jako zasadę rządzącą moimi słowami, myślami i czynami; obiecując, że choćby moje ciało sprzeciwiało się i buntowało, to jednak będę starał się ułożyć swoje życie według Twojego wskazania i kierować nim zgodnie z kierunkiem, który Ty nadajesz i że nie pozwolę sobie na zaniedbanie niczego, o czym wiem, że jest mym obowiązkiem." "Jedynie dlatego, że z powodu słabości ciała nieraz upadam, ośmielam się pokornie prosić, aby niezamierzone niedociągnięcia, przeciwne ustalonemu kierunkowi i postanowieniu mojego serca, nie unieważniły tego przymierza. Jest to zgodne z tym, co Ty powiedziałeś." "A teraz, Wszechmocny Boże, który badasz serca, Ty wiesz, że zawieram dzisiaj to przymierze z Tobą, bez fałszu i ukrytych zastrzeżeń, błagając Ciebie, abyś objawił mi i pomógł mi naprawić każdy brak bądź fałsz, jakie w tym wykryjesz." "A teraz, o Boże Ojcze, na którego będę miał śmiałość od dzisiaj patrzeć jako na mojego Boga i Ojca, niech Tobie będzie chwała, za znalezienie takiego sposobu ratunku dla nieszczęsnych grzeszników. Chwała niech będzie Tobie, Boże Synu, że umiłowałeś mnie i obmyłeś mnie z moich grzechów we własnej krwi Twojej, a teraz objawiłeś mi się jako mój Zbawiciel i Odkupiciel. Chwała niech będzie Tobie, Boże Duchu Święty, który palcem Swojej wszechmocy nawróciłeś me serce od grzechu do Boga." "O wywyższony i święty Jahwe, Panie Boże Wszechmogący, Ojcze, Synu i Duchu Święty. Teraz stałeś się moim Przyjacielem, związanym ze mną przymierzem, a ja przez Twoją nieskończoną łaskę stałem się Twoim zaprzysiężonym sługą. Niech przymierze, które zawarłem tu na ziemi, zostanie zatwierdzone w niebie." Zalecam ci czytelniku abyś zawarł takie przymierze, nie tylko w sercu, ale i wypowiadając je ustami, nie tylko ustami, ale zawierając je na piśmie, abyś ze wszelką możliwą czcią mógł okazać ten dokument przed Panem, tak jakbyś dawał go Jemu jako twoją wolę i testament. A kiedy to uczynisz, podpisz go własnoręcznie. Zachowaj go jako pamiątkę tej uroczystej umowy, która została zawarta pomiędzy Bogiem a tobą, abyś mógł do niego wrócić, gdy będziesz przeżywać wątpliwości i pokuszenia. Strzeż się, abyś nie odkładał swojego nawrócenia. Strzeż się, abyś nie odkładał swojego nawrócenia, ale rychło i niezwłocznie poddaj swoje serce Bogu. "Pośpieszyłem się i nie zwlekałem" (Ps. 119, 60). Przypomnij sobie smutny przykład głupich panien, które nie zdążyły przyjść przed zatrzaśnięciem drzwi miłosierdzia i zadrżyj na myśl o tym. Pomyśl o przekonanym o grzechu Feliksie, który rozmowę z Pawłem odłożył na inny termin (ale nie dowiadujemy się z Biblii, czy miał jeszcze jakąś inną okazję)

Tematy

  • ZgÅ‚Ä™bianie indiaÅ„skiej duszy jest jak nurkowanie w kowadle – najczęściej boli od tego gÅ‚owa.
  • Niedobre te kobiety: przezywaja nasz strach i ich cierpliwosc musi byc wciaz dla tego strachu, wiec jej czasem zabraknac musi dla nas...
  • Jednak ze wzglêdu na wskazane wy¿ej zjawisko modyfikacji znaczeñ s³ów w zale¿noœci od tego, kto tych s³ów u¿ywa i wobec kogo s¹ wyg³aszane, nale¿y zapamiêtaæ, i¿ poza...
  • Husejn pasza, zaœlepiony poprzednim rozbiciem giaurów pod Ujvarem tudzie¿ podbojem Levy i Nitry, wyst¹pi³ na spotkanie tego iœcie niezliczonego mnóstwa giaurów i stoczy³...
  • Jeœli istotnie taka jest jego funkcja, jak to siê wobec tego dzieje, ¿e ona, laureatka konkursu literackiego, nie jest w stanie spotkaæ siê z ¿adnym z agentów twarz¹ w twarz? Jeœli...
  • Cmoktaj¹c fajkê i patrz¹c na tego rumianego, na¿artego junaka o rozpalonych uszach, Stalin myœla³ o tym, o czym zawsze myœla³ na widok swoich gorliwych, gotowych na wszystko,...
  • Dot¹d zaprasza³em i zdawa³em siê przyjmowaæ ³askê od tego, co do nas wchodzi³ (bo bodaj rzecz nasz¹ uwa¿aliœmy za dzie³o nasze, na nasz¹ chwa³ê; przynajmniej to uczucie...
  • - Oddaj mu, a bêdziesz odt¹d wêdrowaæ w cieniu strachu a¿ po kres twego ¿ycia - a nawet i póŸniej! Tak jak teraz my dwaj musimy kr¹¿yæ tutaj z powodu tego Przekleñstwa! Puzderko i...
  • Wiem tylko, ¿e by³ aresztowany, ale za co, tego nie wiem...
  • Przy szeœædziesi¹tym pi¹tym okr¹¿eniu ustali³ rekord tego wyœcigu, dystansuj¹c wspó³zawodników o ca³e jedno okr¹¿enie z szybkoœci¹ dziewiêædziesi¹t siedem i...
  • Z tego zakBopotania i pitrzcych si przeszkód nawet przestaB mnie interesowa krajobraz widziany z okna wagonu, a przecie| wjechali[my w krain sBoDca, bujnej zieleni, sadów i winnic z urodzajów sByncych